Nasyceni widokami,schodzimy. Słońce grzeje, po prostu wymarzona pogoda. Po 7 godzinach wędrówki jesteśmy przy samochodzie. Jeszcze szybkie kupienie kolejnego magnesu na lodówkę:-). Wracamy zmęczeni, głodni,nogi bolą! Ale szczęśliwi. Dlaczego? Sama nie wiem. Czy to magia gór,czy poprostu wspólnie spędzony dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz