sobota, 9 kwietnia 2016

Skrzyczne. 

Jakie piękne są BESKIDY wiosna!!!!


Właśnie chcę Wam opowiedzieć o wyprawie do Szczyrku :-)
Wiosna,to najpiękniejsza pora roku,zwłaszcza w górach.
Wybraliśmy się jak zwykle z samego rana.  Tym razem We dwoje:-) jak młode narzeczeństwo.:-).
Pogoda nie zapowiadała się rewelacyjnie. Chmury, zimno,jednym słowem kiszka:-(

Ale słuchajcie!!! Kiedy zaczęliśmy wchodzić na szlak, zza chmur wyszło ciepłe,wiosenne słońce:-).  I zaczęło mi się to podobać.
Piękne przebiśniegi:-) przywitały nas na początku szlaku.


Szlak na Skrzyczne mało wymagający. Choć miejscami ślisko i błoto z powodu topniejącego śniegu,którego wyżej okazało się sporo!.
Oczywiście nie mogę tu pominąć tematu widoków,których tu nie brakuje. Nawet dało się wypatrzyć jezioro Żywieckie.

 
 Piękne prawda:-) 


Po drodze na szczyt miałyśmy nartostrade,ostatni zapaleńcy szosowali ;-) 


Nasz cel Skrzyczne:-D 



Gdy wkoncu dosłownie wdrapaliśmy się na szczyt,brodząc po kolana w śniegu, słońce tak grzało jak by to był środek lata. Tak pierwsza opalenizna zaliczona:-). Pięknie na szczycie.!!!! Wieża widowiskowa,schronisko,masa ludzi. A ten pies ujął mnie za serce. Taki pogodny z wszystkimi się witał. Po jego zachowaniu można było wywnioskować, że to on jest tu gospodarzem i on wszystkich gości. Kochany zwierzak:-* 




Z całego serca polecam odwiedzić ten szczyt.:-) 
Zwłaszcza wczesna wiosną. 

wtorek, 5 kwietnia 2016

Nasyceni widokami,schodzimy. Słońce grzeje, po prostu wymarzona pogoda. Po 7 godzinach wędrówki jesteśmy przy samochodzie. Jeszcze szybkie kupienie kolejnego magnesu na lodówkę:-). Wracamy zmęczeni, głodni,nogi bolą! Ale szczęśliwi. Dlaczego? Sama nie wiem. Czy to magia gór,czy poprostu wspólnie spędzony dzień.


Jest!!!!!! Jesteśmy!!!!! Szczyt!!!! Barania Góra!!!!
I niesamowity widok. Zapierający dech w piersiach. Zresztą zobaczcie sami:-)


Zaczynają się schody:-) śnieg po kolana! Dzieci mają frajdę,wojna na ścieżki!!! Tu widzą więcej śniegu niż, u nas zima:-)


 
Jesteśmy na miejscu. Jest pieknie. Pogoda wymarzona!!!!!!  Przed nami ponad 18 km wędrówki. Szlak bardzo łatwy i mało wymagający. Połowa drogi to asfalt. Idziemy wzdłuż rzeki Wisełki . Piękne widoki, szum rwącej rzeki, małe wodospady

. Cudownie!!!

Badania Góra

Jedziemy. 

Pobudka!!! 6 rano dzwoni budzik!!! Jak mi się nie chce wstać!!!!  Ale dociera do mnie bardzo pomału, że to będzie wspaniały dzień. Parze kawę,szykuje kanapki,pakuje plecaki ( mam co pakować,bo plecaków mam cztery:-)).
Męża obudził zapach kawy. Dzieci musiałam ściągać z łóżek siłą :-)
Szczęśliwa z całą rodzinką, po godzince jesteśmy w drodze.......

Niedziela rano puste drogi.....:-) 


poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Witajcie 

Z zamiarem założenia bloga zabierałam się już od dłuższego czasu. I w końcu jest!:-). Chcę się z Wami podzielić moja pasja. Jestem zafascynowana górami. I to nie ma znaczenia czy są to góry wysokie czy niskie,czy doliny,czy przełęcze. Mam 35 lat jestem szczęśliwą matką i żoną. Ale kolejna miłością są góry. Tam wchodząc na szlak,zostawiasz na dole problemy życia codziennego. Tam liczy się tylko Tu i Teraz! Szlak prowadzi na szczyt!!!!!  To jest najważniejsze. Mam nadzieję że choć w małym stopniu zarażę Was moją pasją.

GaniaWgórach

Widok z Baraniej Góry. Bardzo rzadki widok. Mnie się udało:-)